piątek, 13 grudnia 2013

Prolog



Zaczynam nowe życie . Dostałam się na wymarzone studia dziennikarskie do Madrytu.W końcu coś zacznie się dziać w moim życiu, minęła szara rzeczywistość . No więc , poznajcie mnie , Soledad Rodríguez Corrales, w skrócie Sol . Teraz lecę samolotem do stolicy Hiszpanii i robię z siebie głupka wraz z moją najlepszą przyjaciółką Camillą . Dwóch większych idiotek od nas nie ma chyba nigdzie . Dziwię się , że nas jeszcze z samolotu nie wyrzucili. No , ale co oni mogą chcieć od  niewinnych dziewczynek prawda ? Uwaga , zaraz lądowanie . Ugh .. jak ja tego nie cierpię .


Wyszłyśmy z samolotu i skierowałyśmy się prosto da taxówki  . Zaraz przed wejściem przypomniałam sobie , że zostawiłam mój portfel przy recepcji .
- Camilla , czekaj , zaraz wracam ! – pędem rzuciłam się do hali .
- Coś ty znowu wymyśliła ? Idę z tobą ! – krzyknęła i po chwili szukałyśmy już moich pieniędzy .
- Yyy .. przepraszam , czy nie widziała pani tutaj takiego niebieskiego portfela , takiego yyy ..  w kwiatki ? – zapytałam z głupią miną.
Recepcjonistka spojrzała na mnie jak na idiotkę , którą zapewne jestem .
- Niech pani  chwilę poczeka . To ten ?  - zapytała po chwili .
- Tak ! Dziękuję bardzo i do widzenia ! – już nie było nas w środku – No , teraz możemy jechać do mieszkania – zaśmiałam się .
- O , teraz sobie przypomniałaś – powiedziała złośliwie Camilla – Dobra , choć debilu , jedziemy .
-  Ja ci dam , debila , matole ! – rzuciłam się na nią ze śmiechem . Obok nas przeszedł jakiś przystojny chłopak i tylko dziwnie się na nas popatrzył .
- Aż takie straszne jesteśmy ? – zaśmiała się Cam .
- Chyba ty , wypraszam sobie – odfuknęłam .
- Dobra , cicho bądź . To chyba tutaj – wysiadłyśmy z taxi .
- Nie żartuj , twój tatuś na serio się postarał – przed nami widniało piękne mieszkanie , z ogrodem i basenem .
- Ma się znajomości – zaśmiała się moja przyjaciółka .
- Teraz nie marzę o niczym innym , jak o łóżku .. – zamyśliłam się .
- A ja muszę obczaić okolicę . Na pewno kręcą się tu jakieś ciasteczka – poruszyła sugestywnie brwiami .
- Rób co chcesz , ja idę spać – pędem rzuciłam się do domu  i pogrążyłam się w głębokim śnie .


Nazajutrz wstałam i spojrzałam na zegarek . O cholera , ale późno ! – wystraszyłam się – A  na 13.00 mam spotkanie w sprawie pracy .
Zeszłam na dół i zastałam Camillę oglądającą telewizję .
- Sol , zrobiłam tosty , jak chcesz to sobie zjedz – powiedziała moja przyjaciółka  , nie odrywając wzroku od telewizora .
- Dzięki Cam , jesteś aniołem – zaczęłam pochłaniać jedzenie – Muszę się przebrać i idę do mojego przyszłego szefa .
- No to powodzenia . Daj znać , jak ci poszło – rzuciła .

Poszłam się przebrać . Ubrałam białą  , zwiewną bluzeczkę i granatową , nakrapianą spódnicę . Na nogi założyłam sandały , przewiesiłam skórzaną torbę przez ramię i byłam gotowa do wyjścia .





Do pracy dotarłam w 15 minut . Zapomniałam dodać , że tata Cam zasponsorował nam piękne auta . Mnie przypadło nowiutkie Sport Wheels Audi A4 Cabrio . Cudeńko !  Pewnie się dziwicie , skąd ma na to wszystko kasę . Otóż , podobnie jak mój tata , jest znanym biznesmenem . Od lat się przyjaźnią , dlatego wziął na siebie koszty związane z całą przeprowadzką . Weszłam do środka i poczekałam dłuższą chwilę . Potem dowiedziałam się , że mam pracować dla kanału sportowego Real Madrid TV . Super , to mój ulubiony klub . I może w końcu poznam jakiś piłkarzy … 



I jest prolog . Wiem  , że jest nudny , ale nie oceniajcie mnie zbyt surowo , bo to mój pierwszy blog . No więc , miłego czytania ^^ ; 3

3 komentarze:

  1. Dziennikarka sportowa w Madrycie ? :D Zazdrość :D
    Prolog bardzo fajny, dodaję Cię do obserwowanych więc nie musisz mnie informować ;) Już masz we mnie stałą czytelniczkę :* W wolnej chwili zapraszam na swoje blogi ;)
    PS. Mogłaby być mniejsza czcionka? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy blog jest zawsze dla każdego szczególny :D
    Pozazdrościć trzeba bohaterce właściwie wszystkiego ;P No bo początek układa się właściwie idealnie. Zobaczymy co będzie dalej :)
    pozdrawiam :)
    P.S. Zapraszam do mnie na nowy rozdział - http://spain-summer-love.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam ;)
    Zaprosiłaś mnie więc jestem, opowiadanie nie przypadło mi do gustu, ale ja po prostu mam tak niewiele czasu na czytanie, że wybieram głównie opowiadania potterowskie albo o 1D..
    Mimo wszystko, życzę sukcesów ;)

    xoxo,
    Amy

    OdpowiedzUsuń